Obserwatorzy

poniedziałek, 24 września 2012

Żółty ser - moja mała produkcja

Zupełnie przypadkiem przeczytałam w internecie że do serów żółtych dodawany jest barwnik szkodliwy dla zdrowia. Ponieważ jestem miłośniczką serów , postanowiłam znowu poszperać i proszę ...zrobiłam swój pierwszy ser. ...i muszę się pochwalić. Na fotkach jest ser zrobiony dwa tygodnie temu(ten pierwszy). Do tej pory zrobiłam jeszcze dwa serki( jeden to ok. 1 kg. sera) z różnymi dodatkami jak : kapary, kminek,suszony czosnek. Pychotka. W sero produkcję wpadła również moja Synowa i zaczęła robić swoje smaki a więc z dodatkiem papryki drobno krojonej, suszonych pomidorów, bazylii, ziół prowansalskich. Ponieważ Moje Dzieci mieszkają w domu obok, wymieniamy się serami. Jeżeli ktoś może podsunąć jakieś pomysły smakowe byłoby miło.



Do zrobienia sera potrzebujemy  :
1 kg twarogu tłustego (ja użyłam półtłustego z Biedronki)
1 l mleka
125g masła
1 jajko
1 łyżka soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka octu
Do gotującego się mleka kruszymy twaróg. Mieszamy ostrożnie. Następnie ser odcedzamy( nie za mocno) w momencie jak powstanie serwatka , na ściereczce lub gęstym sicie. W garnku rozpuszczamy masło .Odczekamy trochę żeby przestygło a następnie wsypujemy do niego ser. Gotujemy, ciągle mieszając żeby nie przypalić. Wbijamy jajko, dodajemy sól (można dodać przyprawy wg.uznania) i na koniec dodajemy sodę i ocet i dalej mieszamy. Gdy masa zaczyna rosnąć wylewamy ją do foremki wyłożonej folią
aluminiową, a wygodniej do foremki jednorazowej. Ja wylewając ser do foremki decyduję jaki ma być wysoki i ograniczam podwijając folię.

 Czekamy aż masa wystygnie i wstawiamy do lodówki. Ja zrobiłam wieczorem a rano ser dał się kroić w cienkie plasterki. Smacznego.